anders-bohlen.pl.tl
  MT 1986-1987 tłumaczenia prasowe
 


Modern Talking
Czy to był ostatni koncert?




J
eszcze pięć minut do występu Modern Talking w „Peter's Popshow”. Po Thomasie Andersie jeszcze ani śladu. Nieco zagubiony Dieter Bohlen stoi za sceną, nerwowo wypala do końca swojego papierosa. Nareszcie! Trzy minuty przed występem ostatecznie pojawia się Thomas z Norą. Nora, w czarnym kapeluszu i ciemnym płaszczu patrzy w innym kierunku, jedno chłodne spojrzenie między Thomasem i Dieterem. Coś trzeszczy między tymi dwoma- i to mocno!
Modern Talking istnieje jeszcze tylko na scenie. Dieter Bohlen i Thomas Anders od miesięcy chodzą już osobnymi drogami. Byli przyjaciele spotykają się ze sobą jeszcze tylko na wspólnych występach. Już podczas nagrań do nowego albumu „In the Middle of Nowhere”, Thomas pojawiał się rzadko. Podczas gdy Dieter Bohlen tygodniami sam tworzył piosenki w studiu, Thomas i Nora odizolowali się od świata zewnętrznego w swoim domostwie w pobliżu Koblencji.
„Thomas zjawiał się na kilka dni, nagrywał na taśmę swoje partie i potem znowu znikał”, mówi Dieter Bohlen i trochę bezradnie wzrusza ramionami. Nie ma żadnej wspólnoty między tymi dwoma gwiazdami. Udzielają osobnych wywiadów, karzą się osobno fotografować. „Nie będzie już więcej zdjęć Modern Talking”, oznajmia zdecydowanie Nora, a Thomas przytakuje z aprobatą: „Ludzie są już zniesmaczeni.”
Nora robi wszystko, żeby dopomóc swojemu „barankowi” w solowej karierze. W styczniu oboje lecą do Stanów Zjednoczonych, żeby przeprowadzić rozmowę z popularnym producentem. Na koniec przyszłego roku jest planowany solowy album.
Dietera Bohlena, który ma pełne ręce roboty z Chrisem Normanem i C.C. Catch, też ciągnie za ocean. Właśnie teraz spotyka się w Los Angeles z Sylwestrem Stallonem. Ma on produkować żonę Stallone, Brigitte Nielsen, która gra główną rolę w „Beverly Hills Cop część 2”. stałe kontrakty muszą zostać jeszcze wynegocjowane.
Podczas gdy oboje snują plany na przyszłość, przez prasę od tygodni przetaczają się plotki o rozpadzie. U Nora wydaje się z tego cieszyć jak małe dziecko: „Dieter sam sobie nie poradzi”, oznajmiła złośliwie, „nie potrafi wcale śpiewać i nie jest typem scenicznym.”
Co na te plotki mówi Dieter? W jednym wywiadzie z POPCORNEM, ulżył sobie: „Rozumiem, że wielu ludzi jest na nas złych, mnie samemu serce krwawi, kiedy przyglądam się, co teraz dzieje się z Modern Talking. Ja stworzyłem tą grupę, ja stworzyłem Thomasa, włożyłem w to mnóstwo pracy, a teraz Nora swoim ekscentrycznym zachowaniem to wszystko psuje.” Robi przerwę, a potem kontynuuje rozgniewany: „Kto sieje gniew, będzie też go zbierać. Nic nie mogę poradzić na te wszystkie zwariowane arie z Norą. Jestem zupełnie rozczarowany Thomasem. Od czasu kiedy jest z Norą, nie da się już z nim rozsądnie porozmawiać. Ma w głowie tylko tą kobietę.”
Z końcem czerwca kończy się kontrakt Modern Talking. Czy wtedy grupa ostatecznie się rozejdzie? „Zrealizowaliśmy kontrakt”, oznajmił Dieter i jego słowa nie pozostawiają miejsca na spekulacje. „W ciągu trzech lat wyprodukowaliśmy pięć singli i cztery albumy. Teoretycznie moglibyśmy się rozwiązać. Thomas i ja zgadzamy się ze sobą jeszcze w jednej kwestii: Nie będziemy latami gonić za sukcesem jak Rex Gildo. Zrobimy dłuższą przerwę, żebyśmy oboje mieli czas na zastanowienie się.”
Skandale ostatnich miesięcy również nie przeszły bez echa obok niegdyś bardzo licznych zwolenników. Publiczność w Dortmundzie powitała duet obraźliwymi okrzykami i gwizdami. Po wszystkich tych nietaktach jest to nawet oczywiste jak fani reagują. Nowemu singlowi „Geronimo's Cadillac”nie idzie tak dobrze jak poprzednim piosenkom, które tygodniami zajmowały szczytową pozycję. To jest chyba tylko kwestia czasu, jak Modern Talking ostatecznie się rozpadnie. W każdym razie wszelki dobry smak jest już od dawna przekraczany.

zdjęcie:
Wygwizdani: Modern Talking nie mile widziany


tłumaczenie Dorsinek [*]


BRAVO- TALKSHOW

Gwiazdy w sześcioro oczu MODERN TALKING
„Nie jesteśmy bliskimi przyjaciółmi”




 
BRAVO: Co porabiałeś ostatnie miesiące?
Thomas: Byłem na Tournee w Bloku Wschodnim, a mianowicie jako „The Thomas Anders Show”. Poniżej na plakacie było napisane „Modern Talking”, a ja wykonuję też m.in repertuar Modern Talking. Nikt nie może robić mi z tego powodu wyrzutów, ponieważ jestem Thomas Anders i jestem Modern Talking, nawet jeśli nie ma tam Dietera. Byłem m.in. w Budapeszcie, Lublanie, Poczdamie, Wrocławiu i Gdańsku. Łącznie zobaczyło nas 120 000 fanów. Hala sportowa w Budapeszcie z 14 000 miejsc, druga co do wielkości hala w Bloku Wschodnim, była wyprzedana cztery razy z rzędu. Jako zespół towarzyszący mam przy sobie Man-X, oprócz tego na scenie są ze mną Nora i Jutta.

BRAVO: Jak fani reagują na Norę?
Thomas: Obłędnie. Zawsze najpierw przedstawiałem muzyków, potem „Urocze Panie na scenie ...Jutta...”- potem nie musiałem już nic więcej mówić. Trzeba się przedstawiać, jeśli 10 000 ludzi krzyczy Nora! Nora! Całkowicie pozytywnie.

BRAVO: Są też prezenty?
Thomas: Nie liczyłem ich, jednak z pewnością dostałem mniej więcej 400- 500 pluszowych misiów. A kwiaty doniczkowe podarowaliśmy pokojówce. Bukiety kwiatów są ponadto drogie. Jeden sprezentowałem na przykład żonie szefa policji Budapesztu. Na drugi dzień eskortował on nas na sygnale przez jednokierunkowe ulice w policyjnej kolumnie.

BRAVO: Mieszkacie jeszcze czasami w Koblencji?

Thomas: Tam jest nasze biuro, zwierzęta są pod opieką gosposi, Pani Kneip. Tylko Cheri jest zawsze przy nas. Nocujemy tam jeszcze tylko, jeśli jesteśmy w pobliżu, ponieważ mieszkamy w Berlinie.

BRAVO: To prawda, że Nora kazała sobie odessać tłuszcz na udach?
Thomas: Nie. Prawdą jest: Poznaliśmy tego lekarza w zeszłym roku na urlopie na Gran Canaria. Pięć lat temu Nora miała wypadek na nartach na rogu mgłowym w Allgau i teraz ma jeszcze śruby czy gwoździe w kostce, a teraz mają one być usunięte.
Nora: Wtedy najechał na mnie ktoś, kto nie miał w ogóle pojęcia o jeździe na nartach. Zwiał i zostawił mnie leżącą. W jednej nodze utkwił mi kijek narciarski, miałam połamane kręgi, a kostka była całkowicie roztrzaskana. Zabrano mnie wtedy śmigłowcem i z małym wysiłkiem wszystko ześrubowali.
Thomas: No tak, a więc te rzeczy mają być usunięte, jednak boimy się, że zostaną brzydkie blizny, jeśli wszystko zostanie znowu pocięte i że w szpilkach będzie te widać blizny. O tym rozmawialiśmy z tym lekarzem, to była nasza rozmowa. Nic innego.

BRAVO: Produkujesz z Norą jeszcze innych wykonawców oprócz Man-X?
Nora: Przez znajomych skaptowaliśmy grupę dziewczyn. Pięć bardzo ładnych dziewczyn z pobliża Marburga koło Kassel. Wprawdzie jeszcze studiują, są jednak prawdziwymi artystkami. Poza tym mamy jeszcze pod ręką jednego chłopaka z Koblencji, Patrika. Znam go już od czasów przedszkola. Ma on 1,92 m wzrostu. Super gość.
Thomas: Oprócz tego chcemy stworzyć własną firmę produkcyjną, a proponowano mi założenie własnego wydawnictwa muzycznego. Wypromowałem właśnie razem z Norą jedną płytę. Tytuł brzmi „Tell me”, wesoły kawałek. Man-X go skomponowali, a Nora i ja napisaliśmy tekst. Tylko tak dla zabawy.

BRAVO: Czyli zaczynasz teraz jeszcze karierę w duecie z Norą?
Thomas: Nie, wcale nie. Zrobiliśmy to dla własnej satysfakcji. Ta piosenka nie będzie wydana jako singiel. Prezentujemy ją jednak podczas naszych koncertów na żywo, będę też próbował nagrać ten
utwór na swój solowy album, który jest zaplanowany na wiosnę przyszłego roku. Jednak w rzeczywistości to jak zawsze będzie jesień.

BRAVO: Da się znów rozpoznać ten album po naszyjniku Nora i podpisie Thomas Anders na okładce, jak waszą produkcję Man-X?
Thomas: Chciałbym podkreślić, że ta okładka była pomysłem wytwórni płytowej, nie naszym. Chciałbym, żeby za pięć lat był to zupełnie inny Thomas Anders niż teraz.

BRAVO: Co masz na myśli?
Thomas: Z moim solowym projektem nie muszę już koniecznie stać się numerem jeden. Mam pięć singli numer jeden i już wiem, jak to jest. Tym, co chciałbym osiągnąć, jest, żeby ludzie mówili: To jest po prostu dobre. To ma być projekt z kilkoma producentami. Staram się namówić Jima Steimana do tego, żeby napisał dwie ballady. Bolland & Bolland już pół roku temu zaoferowali się do awangardowych piosenek. Oprócz tego usiłuje jeszcze pozyskać producenta grupy Spandau Ballet, Tonego Swaina, Christophera Crossa i obu Panów z Abby.

BRAVO: Rozmawiałeś też o tym z Dieterem?
Thomas: Nie, nie mamy właściwie żadnego kontaktu. Problem w tym, że każdy chce nas zawsze postrzegać jako przyjaciół. Przecież nie trzeba być zaprzyjaźnionym, kiedy odnosi się sukcesy, wystarczy przecież, jeśli ma się relacje zawodowe.

BRAVO: Miałeś powiedzieć „W trasie jedynym problemem jest Dieter”…
Thomas: Tak, to prawda. Jednak nie można tego wyolbrzymiać. Od miesięcy nie udzielałem w ogóle żadnych wywiadów, a teraz robię uwagę i wszyscy mówią: Teraz denerwuje się na Dietera. Dieter przyszedł do mnie i powiedział: Też chcę jechać z tobą w trasę. Na co Nora powiedziała: Ale my nie chcemy, żebyś jechał razem z nami. Znana jest przecież awantura przed trasą „Formel Eins”, kiedy osiem dni przedtem Dieter chciał wszystko odwołać. Szkoda mi na to moich nerwów, a nie mogę sobie przecież na coś takiego pozwalać, ponieważ w przyszłości chcę się przecież rozwijać jako artysta solowy. Zresztą Dieter powiedział mi kiedyś, że jechanie ze mną w trasę i tak nic mu nie przyniesie. Powiedział on wtedy dosłownie: „Ty stój sobie lepiej na scenie i potrząsaj dupą. Bo ja tym czasie napiszę dwa światowe przeboje.” Może to robić. Ja w każdym razie wolę stać na scenie, ponieważ jest to wspaniałe przeżycie, śpiewać przed 120 000 osób. Moim majątkiem jest tylko mój głos.

BRAVO: Jak właściwie wygląda sprawa z twoimi produkcjami, Dieter?
Dieter: C.C. Catch idzie znakomicie. Poza tym zajmuję się teraz mocno Johnem Christianem, jednym gościem z Londynu, dla którego napisałem i wyprodukowałem piosenkę „Ebony Eyes”. Jest on dla mnie zastępcą Chrisa Normmana.

BRAVO: Już nie produkujesz dla Chrisa?
Dieter: Odcinek serialu Zbrodnia, który zostanie wyemitowany w lutym z piosenką „Broken Heros”, zrobiłem jeszcze z nim. Jednak Chris powiedział, że on nie Chciałby już więcej mieć żadnego niemieckiego producenta. Ewentualnie chce współpracować z członkami Status Quo. Spotkaliśmy się w Hamburgu, żeby porozmawiać, a on powiedział, że w przyszłości wolałby robić muzykę rockową. A tego ja nie potrafię. Żaden nie jest na drugiego zły.

BRAVO: Jak znalazłeś Johna Christiana?
Dieter: Nadal bez przerwy szukam talentów. Popełniłem też przy tym kilka błędów i na przykład przez pół roku odmawiałem Bonnie Bianco. Nagrałem już z nią w Los Angeles utwór „Are you Man enough”, ale wszyscy mówili, że ona nie potrafi śpiewać, wówczas to zostawiłem. Mam nadzieje, że teraz jednak jeszcze dojdę z nią do porozumienia. Może wyprodukuję następny album. Wtedy miałem jeszcze wielką obsesję na punkcie Pani Stallone. W tej chwili trochę dystansuję Brigitte Niesen, ponieważ tak naprawdę właściwie nie wiem, czy rozstaje się ze Stallonem. Potem nie chciałbym już bym dla niej nie produkować, ponieważ nie jest ona zbyt wielką piosenkarką. To miało dla mnie sens w związku z „Beverly Hills Cop II”

BRAVO: Widziałeś już na żywo jakiś koncert Thomasa Andersa w Bloku Wschodnim?
Dieter: Nie, muszę szczerze powiedzieć, że właściwie bardzo chętnie wziąłbym udział w tej trasie. Ponieważ też uważam to za bardzo ważne, żeby występować właśnie w krajach, w których jeszcze nigdy nie byliśmy i gdzie entuzjazm jest tak wielki, kiedy przyjeżdżamy. Jednak nie było to
możliwe. Trzy miesiące siedziałem w studiu nad nowym albumem Modern Talking, a Thomas koniecznie chciał robić trasę. Jednak ktoś musi przecież wykonywać obowiązki. A ja już w październiku zacząłem z pisaniem piosenek.

BRAVO: Co poza tym jeszcze robiłeś?
Dieter: Zastanawiałem się nad sensem i bezsensem życia. Najważniejsze jest dla mnie, że już tak dużo nie pracuję, tylko tyle, żeby sprawiało mi to przyjemność. Liczy się też dla mnie czytanie i gra w tenisa. Jestem teraz na 16. miejscu w moim klubie TSC Hamburg. I moja Rodzina jest ważna.

BRAVO: Jak się mają twoja żona Erika i twój syn Marc?
Dieter: Erika robi teraz bardzo niebezpieczne rzeczy, jak skoki spadochronowe. Od października szukamy naszego wymarzonego domu, jednak działki budowlane przeważnie nie są atrakcyjne. Idealny byłby dom, tylko nie połówka bliźniaka. Teraz w lipcu Marc skończy dwa lata. Jest niesamowicie dobry w dziecięcym pływaniu, a w piwnicy bawi się już moją konsolą. Ach tak, kupiłem sobie nowe auto, czarnego Mercedesa Cabrio 300, nowy model z numerami HH- MT 300. ponieważ nadal w pełni faworyzuję Modern Talking. Erika chce starą Corvette Cabrio. Problem tylko w tym, że nie mamy garażu.

BRAVO: Też będziesz dawał solowe koncerty podobnie jak Thomas?
Dieter: Nie, tak nie. Jeśli już, to robiłbym to na żywo, a nie, jak oni, z pełnym playbackiem. Nie wyszedłbym też na scenę razem z Norą. Zrobiłbym coś takiego tylko wtedy, jeśli byłoby to stuprocentowo prawdziwe. A więc z sześcioma, siedmioma muzykami, Thomasem i z przodu ja- i wszystko na żywo.

BRAVO: Co wychodzi z twoich planów związanych z muzyką filmową?
Dieter: Właśnie rozmawiałem z ludźmi od sześcioodcinkowego serialu telewizyjnego „Wyspa”, ale oni chcą zupełnie regionalną muzykę, a na to ja nie mam za bardzo ochoty. Moim wielkim celem była zawsze muzyka do filmu z Jamesem Bondem, co robi teraz A-ha. Jednak bez sukcesu w Anglii i Ameryce to nie przejdzie. Napisałem nową muzykę do przeglądu sportowego. W USA chciałbym zrobić coś z Kim Carnes.

BRAVO: Co sądzisz o produkcji Thomasa & Nory „Waiting so long” dla Man-X?
Dieter: Nie zła. Jednak też nie za dobra. Melodię uważam za trochę słabą, ale jeśli chodzi o brzmienie jest zrobiona nieźle. Przecież miksował to mój inżynier dźwięku, Louis Rodrigues.

BRAVO: Czego obecnie najchętniej słuchasz?
Dieter: Salsy, Samby, muzyki południowoamerykańskiej.

BRAVO: Zatem jakimi niespodziankami będziesz zaskakiwał?
Dieter: Pracuję nad nowymi projektami i będę wychodził z całkiem nowym stylem. Poza tym zbieram zespół, który chcę wypuścić we wrześniu. Chcę tym samym spróbować, znowu dać światu nowe inspiracje.

BRAVO: Wtedy twój solowy album z pewnością też stanie się sensacją? Masz już go gotowego w szufladzie?
Dieter: Hm, hm, no cóż…


Redaktorka Bravo Inge Czygan spotkała się z Thomasem Andersem i Dieterem Bohlenem na wywiadzie w sześcioro oczu.
W pełni wracają: Ze swoim singlem „Jet Airliner” i albumem „Romantic Worrios”dalej szaleją na listach przebojów.

 
tłumaczenie Dorsinek [*]


BRAVO u Modern Talking
"Czy sukces ich zmienił?"



 
Przez dziesięć lat Dieter, który studiował ekonomię, chodził od drzwi do drzwi, przekonywał szefów wytwórni płytowych i pisał jedną piosenkę za drugą. Ogólnie jest to ponad tysiąc piosenek, które komponował jako student lub potem jako producent w wydawnictwie muzycznym Intersong.
Teraz to się udało temu rodowitemu Oldenburgczykowi: Dieter po ciągu sukcesów z brzmieniem Modern Talking jest nie tylko wziętym producentem, którego bombardują wykonawcy z kraju i zza granicy, lecz również te piosenki zrobiły milionera z tego rodowitego Oldenburgczyka. Czy jest teraz planowane życie w luksusie?
Dieter: „Wprawdzie czasami się zastanawiam, czy powinienem sobie sprawić szykowny domek na wsi, jednak właściwie w ogóle nie mam na to czasu. Ponieważ w każdą wolną minutę i tak siedzę w studiu i pracuję nad nowymi piosenkami. Moje produkcje są ważniejsze.”
Czy jest już zamówiona jakaś nowa luksusowa bryka? Dieter: „Fazę robienia wrażenia superbrykami mam już od lat za sobą, odkąd przez taki jeden drogi hit i niezliczone naprawy byłem kiedyś spłukany finansowo. Ja nadal jeżdżę swoim starym Mercedesem Coupe. Erice kupiłem modnego Jeepa. Bez obaw, nie szalejemy. Grunt, że nasz Marc jest zdrowy.

Zdjęcia:
Dieter ma w piwnicy własne studio.
Dieter jako biznesmen…
...i Ojciec rodziny z Eriką i Marciem.

Potraficie sobie wyobrazić taki widok- Thomas Anders nie opalony i rosnącą brodą? Thomas śmiejąc się opisuje swój wygląd podczas telefonowania do redakcji BRAVO, przy czym uważa, żeby nie podchodzić za blisko okna swojego salonu, przed zgraję szukających sensacji paparazzich, czekających tylko na niezwykłą fotkę.
„Przez żółtaczkę Nora i ja bardzo długo musieliśmy pozostawać w domu, nie wolno nam było chodzić na solarium i oboje wyglądaliśmy dość blado. Mieliśmy w planie długo oczekiwany urlop na Gran Canaria i ciągle baliśmy się o to, czy do tego czasu będziemy zdrowi.”
Podobnie jak u Dietera, u Thomasa i Nory nie wiele się zmieniło, od kiedy Modern Talking święci triumfy jako najpopularniejszy duet. Thomas i Nora z powodu swojej lekkiej żółtaczki niezamierzenie warunkowo mogli zrobić krótką przerwę, której już bardzo długo pragnęli. Praktycznie odseparowani od świata zewnętrznego spędzili oni kilka tygodni w swojej koblenckiej rezydencji.
Tam wszystko wygląda jeszcze tak samo jak ostatnim razem, kiedy BRAVO odwiedziło Thomasa i Norę w domu „Objęliśmy mieszkanie po zmarłych Rodzicach Nory i czujemy się tutaj bardzo dobrze”, mówi Thomas „ Mamy tu spokój.”

Zdjęcia:
Thomas i Nora mieszkają klasycznie z antykami
Pokój wspomnień Nory z wieloma pluszakami
Nora niekiedy gotuje. Poniżej Sascha i Micky


tłumaczenie Dorsinek [*]


MODERN TALKING od A do Z

W skrócie wszystko o Thomasie Andersie i Dieterze Bohlenie



 
Anders- Thomas Anders urodził się 1.3.63 w Munstermaifeld koło Koblencji jako Bernd Weidund. Ten pseudonim przybrał on sobie jako wykonawca szlagierów.

Bohlen- Dieter Bohlen, urodzony 7.2.54 w Oldenburgu jest dyplomowanym handlowcem, kompozytorem, producentem i odkrywcą Thomasa Andersa dla Modern Talking.

C.C. Catch- Caro Muller (21) z Bunde została odkryta przez Dietera Bohlena podczas jednego konkursu młodych talentów. Napisał on dla C.C. Catch hit „I can lose my Heart tonight.”


Dyskotekowe występy- W Modern Talking pierwszeństwo mają występy telewizyjne. Thomas występuje jeszcze czasami z niemieckimi szlagierami.

Erika- Swoją żonę Erikę Dieter poznał przed dziesięcioma latami w Getyndze, mieście swoich studiów. Syn Marc przyszedł na świat 9.7.95.

Finansowy urząd- Ojciec Thomasa Peter Weidung pracuje w koblenckim urzędzie skarboowym. Thomas jako jedyny z rodziny jest w showbiznesie.

Góra złotych płyt- Trzy single, dwa albumy jeden po drugim na pierwszym miejscu i ponad 70 złotych płyt.

Hamburg- W hamburskiej dzielnicy Bergstedt Dieter kupił sobie pół bliźniaka, gdzie mieszka ze swoją rodziną.

Intersong- Tak nazywa się hamburskie wydawnictwo muzyczne, w którym Dieter wciąż jest zatrudniony jako kierownik działu. Początkowo musiał on komponować 36 piosenek miesięcznie.

Już w styczniu 85- 17.1.85 Dieter i Thomas po raz pierwszy siedzieli w garderobie programu „Formel Eins” kiedy doszło do przełomu z „You’re My Heart, You’re My Soul”

Koblencja- Bernd i Nora mieszkają w stylowo urządzonym mieszkaniu po zmarłych Rodzicach Nory w Koblencji.

Lawina miłości- Nora jest jedyną kobietą w życiu Thomasa, podczas gdy Dieter chodzi też za innymi.

Micky- Wszędzie tam, gdzie pojawia się Thomas, Yorkshire terrier Micky jest przy nim. Dogge „Asskan” i perski kot „Sascha” zostają w domu.

Nora- od 28.12.84 Bernd i Nora Weidung-Balling są małżeństwem.

Oldenburg- Ojciec Dietera Hans jest inżynierem budownictwa podziemnego i ma firmę budowlaną.

Porsche- Thomas i Nora nie mogą doczekać się lutego, będą wtedy zmieniać model 924 na czarne 944.

Quattro- Na występy Thomas i Nora jeżdżą swoim czarnym Audi Quattro.

Rekordowy sukces- obecnie Dieter Bohlen należy do najpopularniejszych kompozytorów przebojów.

Szlachetna biżuteria- Złote naszyjniki, błyszczące brylanty- to wielkie zamiłowanie Thomasa i Nory.

Ten bajkowy ślub- 27 lipca '85 w kościele Serca Jezusowego w Koblencji Thomas i Nora ponownie złożyli sobie przysięgę przed ołtarzem. Takie wydarzenie jeszcze nigdy nie miało miejsca w tym przepełnionym kościele. Połowa Koblencji przyszła się przyglądać, przyjechali nawet fani zza granicy. Prawdziwy bajkowy ślub.

Umberto- Tak nazywa się kot Dietera. Dieter ma również psa, śnieżnobiałego szkockiego Terriera, który nazywa się Micky. Może się on wyszaleć na skrawku lasu nad rzeką Alster przed studiem Dietera.

Versus- odmienne osobowości- Dieter wysportowany, najchętniej nosi obuwie sportowe, podczas gdy Thomas elegant stawia bardziej na lakierki. Poza tym Thomas chce zawsze wszystkim dogodzić. W przeciwieństwie do tego Dieter mówi właściwie wszystko co myśli. Jest on wyrachowanym bisnesmanem.

Weidung- nazwisko Thomasa jest znane w Munstermaifeld, ponieważ jego Ojciec, burmistrz, pozwalał Thomasowi już jako dziecku śpiewać na uroczystościach. Poza tym Weidungowie mieli kiedyś sklep z artykułami pierwszej potrzeby, później kawiarnię.

You're My Heart, You're My Soul- Tą piosenką, którą wymyślił poprzedniego roku na urlopie na Majorce, Dieter Bohlen stworzył europejski superhit
.

Zapasowe mieszkanie- W swoją pierwszą potajemną podróż we dwoje Thomas i Nora pojechali do Berlina. Teraz mieszkają w dawnej niemieckiej stolicy, kiedy brakuje im miejskiego życia.

tłumaczenie Dorsinek [*]





 








 


 


 




 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 47 odwiedzający  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja